Idąc dalej podziwiałam oszronione szczyty drzew i ukazującą się panoramę w dole /15-19/.
Znów strome podejście w górę i znależliśmy się na styku szlaku niebieskiego z zielonym. Napotkane tu różne formy skalne, stały się celem naszych obiektywów /20-25/.