LĄDECKIE IMPRESJE /odcinek 153/

 

Pierwsza to strona Towarzystwa Miłośników Polanicy /www.tmpolanicy.strefa.pl/. O samym towarzystwie miałem okazję pisać wielokrotnie, chwaląc zawsze jego dokonania czy inicjatywy. To jedno z najbardziej prężnych i aktywnych towarzystw na Ziemi Kłodzkiej. Wspomnę m.in. wydawany przez niego ?Nieregularnik Polanicki?, różnorodne polanickie wydawnictwa, liczne konkursy i imprezy na trwale wpisujące się w polanicki krajobraz. Do tej pory jako jedyne towarzystwo w tym regionie nie miało własnej strony a przecież ?jak nie ma w internecie, to tak jakby w ogóle nie było??. W miarę możliwości swoje miejsce udostępniał TMP wspomniany już portal, ale to już nie to samo. Z tym większą więc radością witam w internetowej rodzinie nową stronę TMP. Stronę zrobioną profesjonalnie, przejrzyście, z ciekawym układem graficznym, o dobrych tekstach już nie wspomnę. Możemy tam odnaleźć m.in. polanickie aktualności, historię miejscowości jak i historię samego towarzystwa, jest dział o polanickich wydawnictwach oraz galeria. Wprawdzie strona nadal jest jeszcze rozbudowywana, ale liczę już na pełny sukces. Proszę więc przyjąć również moje gratulacje. Takiej strony właśnie nam brakowało, tym większe pochwały pod adresem twórczyni tego dzieła Grażyny Redmerskiej. Tylko tak trzymać dalej?

Przy okazji polecam pozostałe strony kłodzkich towarzystw regionalnych m.in. Towarzystwa Miłośników Krosnowic /www.krosnowice.pl/, Stowarzyszenia Społeczno- Kulturalnego ?Jaskier? w Ołdrzychowicach Kłodzkich /www.jaskier.com.pl/. Czekam też na wieści o stronach do których jeszcze nie dotarłem.

Kolejną stroną która zaskoczyła mnie ostatnio to nowa strona Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko /www.biliotekagmina.klodzko.pl/. O samej gminnej bibliotece można napisać niejeden odcinek. Powstała w czerwcu 1955 roku. Zaczynała skromnie w prywatnym mieszkaniu ówczesnego kierownika Adama Dumy mając na koncie 780 woluminów i 150 czytelników. W 1960 r. przenosi się do Domu Kultury a dwa lata później łączy się z biblioteką zakładową b. KZPL ?Lech? w Ołdrzychowicach. Od 1975 r. ma status Gminnej Biblioteki Publicznej. Z kolei w 2005 r. świętuje swoje 50-lecie. Miała szczęście do wielu oddanych bibliotekarzy, do wielu osób dla których książka była pasją, ale i sensem ich życia. Dzisiaj wraz z filiami tworzy istny czytelniczy kompleks, którego może pozazdrościć niejedna gmina.

Biblioteką aktualnie kieruje Mariola Huzar znana nam wcześniej z wielu oryginalnych działań promocyjnych kłodzkiej gminy. Twórczy zapał wraz z pasją przeniosła teraz na biblioteczne poletko. Stąd gminna biblioteka zaskakuje nas coraz to nowymi i bardziej oryginalnymi pomysłami czy inicjatywami. Trudno je wszystkie wymienić. Wspomnę tylko o akcjach: bezpieczny maluch na wsi, zapisz dziecko do biblioteki, biblioterapia ? lecznicą dusz, nowoczesne media dla seniorów, komputerowe warsztaty dla seniorów i dzieci, kursy angielskiego, wspieranie pensjonariuszy DPS w Podzamku, powołanie Samorządowej Rady Bibliotecznej, pikniki literackie, liczne wystawy, spotkania, prelekcje itd? itd.. Do biblioteki która dzisiaj jest nie tylko typową wypożyczalnią czy czytelnią przyciąga się skutecznie zarówno dzieci, młodzież, dorosłych jak i seniorów. Jak to robią, najlepiej zapytać u źródła lub poczytać na wspomnianej bibliotecznej stronie internetowej. Pozostaje tylko złożyć kolejne gratulacje za takie też osiągnięcia. Gdzie jak gdzie, ale w kłodzkiej gminie nie można bowiem mówić o czytelniczym kryzysie.

Skoro już o książkach mowa ucieszyła mnie wiadomość o promocji czwartego, ostatniego już tomu Popularnej Encyklopedii Ziemi Kłodzkiej. Wprawdzie odcinek ukaże się już po promocji / dziękuję za zaproszenie / niemniej warto sięgnąć po to wydawnictwo. Czekaliśmy na nie długo, ale też warto było. To bez wątpienia wielkie kłodzkie dzieło, swoiste kompendium wiedzy o tym regionie i ludziach którzy to wszystko stworzyli. Dzieło które winno zagościć na każdej kłodzkiej półce, chociaż trafia też z tego co wiem do tak wielu pasjonatów kłodzkiej krainy rozrzuconych hen daleko. Niebawem o tym cennym wydawnictwie napiszę więcej. A już teraz moje wielkie podziękowanie dla wszystkich twórców, inicjatorów i licznego grona sprzymierzeńców bez których tego wszystkiego by nie było.

Kończąc wspomnę jeszcze o wydawniczym debiucie naszej redakcyjnej koleżanki Katarzyny Redmerskiej. Jej powieść ?Sekret sprzed lat? właśnie ukazuje się w wersji e-booka, z kolei w drukowanej wersji ukaże się na przełomie marca/kwietnia 2012 r. Ale o samej powieści może już w kolejnym odcinku. Żałuję jedynie, że akcja wspomnianej książki rozgrywa się daleko od kłodzkiej krainy, ale może w następnej odkryjemy urok i magię naszej krainy.

 

JANUSZ PUSZCZEWICZ

/publikacja również w kłodzkiej ?Gazecie Prowincjonalnej BRAMA? nr 1- 2012/

Share:

Author: admin