W listopadzie br. Lądek -Zdrój był gospodarzem pleneru malarskiego ?Malowanie ze Świętym Hubertem?. Z tej okazji poprosiliśmy o wypowiedź inicjatorów tego przedsięwzięcia Marka Madeja ? Komisarza Organizacyjnego oraz Zdzisława Machowicza ? Kuratora Artystycznego tego pleneru.
Może tytułem wstępu przedstawimy naszym czytelnikom ideę ?hubertowskiego? pleneru malarskiego.
Plener zorganizowany został dla uczczenia jubileuszu 90-tej rocznicy powstania Polskiego Związku Łowieckiego. Organizatorem powyższego przedsięwzięcia kulturalnego jest Fundacja Droga Życia, natomiast Patronat Honorowy objął Łowczy Krajowy PZŁ Lech Bloch. Pieczę artystyczną sprawował z kolei Przewodniczący Związku Zawodowego Twórców Kultury Krzysztof Dzikowski. Podobne spotkanie artystów o tożsamej tematyce miało miejsce w Goraju nad Notecią. W obu spotkaniach animatorami byli Marek Madej ? Komisarz Organizacyjny Pleneru, członek Związku Polskich Artystów Plastyków, wiceprezes Fundacji Droga Życia oraz Zdzisław Machowicz ? Kurator Artystyczny Pleneru, członek Związku Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa.
Zamierzeniem organizatorów powyższego przedsięwzięcia jest promowanie w społeczeństwie polskim kultury związanej z tematyką łowiecką i leśną. Okazją do tego jest okrągła rocznica powstania organizacji której historia , tradycja i dzień codzienny związany jest z lasem. Takie spotkanie artystów z całej Polski to okazja do tworzenia dzieł sztuki współczesnej, profesjonalnych obrazów malarskich i fotograficznych o tematyce ekologicznej, leśnej i myśliwskiej pod opieką duchową i błogosławieństwem- mamy nadzieję – Świętego Huberta Patrona Myśliwych.
Czym zasłużył się Lądek -Zdrój wybierając to miejsce na gospodarza tego pleneru ?
Lądek Zdrój a konkretnie Hotel Lido i jego Gospodarze /właściciel Mariusz Ciesielski to zapalony myśliwy/ już od kilku lat zapraszają w swoje gościnne progi artystów z całej Polski by na płótnach malarskich uwieczniali i dokumentowali na sposób artystyczny urok oraz piękno Ziemi Kłodzkiej. Na obecnym plenerze jego uczestnicy kładą akcent na przedstawienie poprzez warsztat malarski etosu myśliwskiego.
Może przedstawimy artystów biorących udział w lądeckim spotkaniu.
Do Lądka Zdroju przyjechali wyśmienici, profesjonalni artyści z całej Polski. Artyści którym bliskie są szczególnie idee związane z lasem, przyrodą i ekologią. W Hotelu Lido malowali Wiesława Kurdek i Ludmiła Sabadini ze Stargardu Szczecińskiego, Małgorzata Podracka z Bełchatowa, Helena Grablis Kwas i Jagna Szwoch- Kałuża ze Szczecina, Marek Madej z Warszawy oraz Zdzisław Machowicz z Łodzi.
Jakie wrażenia i odczucia wywożą Państwo z Ziemi Kłodzkiej ?
Dziesięciodniowy pobyt na Ziemi Kłodzkiej zaowocował powstaniem, mamy nadzieję interesujących dzieł malarskich – przedstawiających piękno i urok tego zakątka naszego kraju. Wyjeżdżamy z bagażem wspaniałych doświadczeń malarskich i estetycznych. Wzbogaceni o nowe doznania artystyczne, ale też zauroczeni kulturą i magią tej górzystej, bogatej w lasy krainy.
Kiedy i gdzie będziemy mogli podziwiać artystyczne efekty Państwa prac ?
Prace można oglądać na Poplenerowym Wernisażu Malarskim /od 21 listopada br./ w Galerii Hotelu Lido. Później prace prezentowane będą w galeriach Warszawy, Łodzi i Szczecina. Czeka nas również Noworoczna Gala Artystyczna Fundacji Droga Życia w Warszawie, prawdopodobnie w Centralnej Bibliotece Rolniczej przy Placu Zamkowym.
Mamy nadzieję na prezentację naszego dorobku malarskiego przez Polski Związek Łowiecki m.in. w kuluarach Sali Koncertowej Polskiego Radia im. Lutosławskiego w Warszawie jesienią 2013 roku.
Mój drugi rozmówca Zdzisław Machowicz – jak się dowiedzieliśmy ? wywodzi się z Ziemi Kłodzkiej. Tym bardziej nam miło, gościć Pana w tym regionie.
Z największą więc radością przyjechałem z Łodzi /gdzie od lat mieszkam i pracuję/ na moją rodzinną Ziemię Kłodzką. Tutaj się urodziłem (w Dusznikach Zdroju), w Kłodzku spędziłem dzieciństwo i wczesną młodość. Tu też chodziłem do szkoły. Czasami myślę, że jestem szczęściarzem bowiem los sprawił iż mogłem w tak pięknym zakątku spędzić najważniejszy okres życia. To moja mała ojczyzna i zawsze tu chętnie wracam jeżeli nie ?w realu?, to przynajmniej we wspomnieniach. Obecny pobyt ma częściowo charakter sentymentalnej podróży do moich korzeni. Odwiedziłem przy okazji wiele miejsc z którymi byłem niegdyś związany. Muszę również dodać, iż w młodości byłem przewodnikiem sudeckim.
Może na zakończenie Panie Zdzisławie kilka jeszcze słów o sobie…
Z zawodu jestem architektem wnętrz, masę więc czasu spędzam przy ekranie komputera. Jeżeli czas mi tylko na to pozwala odrywam się z przyjemnością od komputera, by oddać się mojej pasji czyli malowaniu i rysowaniu. Technikami które preferuję jest malarstwo olejne oraz rysunek węglem bądź suchą pastelą. Tematyka prac jest dość różnorodna. Jednak największą satysfakcję sprawia mi malowanie architektury oraz wykonywanie portretów. Przy tych ostatnich oprócz podobieństwa fizycznego staram się dodać rys psychologiczny modela.
Pozostaje tylko życzyć kolejnych artystycznych sukcesów, jak i kolejnych powrotów na Ziemię Kłodzką. Dziękuję Panom za rozmowę.
JANUSZ PUSZCZEWICZ
/tekst autoryzowany, zdj. Zdzisław Machowicz/
Czytaj więcej o Plenerze Malarskim