LĄDECKIE IMPRESJE /odcinek 60/

Pomysł ten rzucił kilka lat temu właśnie Pan Piotrowicz. Były już wstępne uzgodnienia z miejscową Geovitą na zorganizowanie takich plenerów. Miały stać się imprezą cykliczną, będąc kolejnym urozmaiceniem tutejszego życia kulturalnego. Gmina miała zapewnić rzeźbiarski materiał, z kolei Geovita miała zabezpieczyć sam pobyt uczestników. W zamian park wokół ośrodka Geovity miał się wzbogacić o plon tychże plenerów. Kilka z nich miało wzbogacić również park zdrojowy. Według tego pomysłu sami kuracjusze oraz goście uzdrowiska mieliby możliwość uczestniczenia w procesie twórczym. Mieliby więc niepowtarzalną okazję ?podglądać? twórców przy pracy. Niestety po drodze jak to zwykle bywa, pojawiły się kolejne problemy. Przyszli twórcy nie wyrażali zgody na podarowanie swoich dzieł ośrodkowi czy uzdrowisku. Pojawił się więc pomysł kompromisowy. Rzeźby będą tylko w depozycie gminy czy ośrodka, ale niestety i ten upadł?

Nowe władze Lądka myślą jednak wrócić do tego zakurzonego już w sumie pomysłu. I to już cieszy? Na początek posiadane już rzeźby w parku zdrojowym będę odnowione i odpowiednio oświetlone. Tak, aby o zmroku park zdrojowy był atrakcyjnym miejscem uzdrowiska. Dzisiaj pewien nastrój stwarzają tylko stylowe lampy a to wciąż za mało?

Niestety Lądek jest wyjątkowo ubogi w tzw. małą architekturę parkową. Nowa fontanna która zresztą nadal wzbudza tyle sprzecznych emocji, to jeszcze zbyt mało. Ostatnio miałem okazję oglądać podobne parki w Irlandii, które z kolei wprost ?kipią? m.in. od rzeźbiarskiego nadmiaru . Czyżby nasi twórcy byli mniej płodni, wątpię. Liczę więc na nowego włodarza miasta. Liczę też na miejscowe Centrum Kultury, które pod nowym kierownictwem może wreszcie ruszy i tą sprawę.

Czerwiec upływa w Lądku po znakiem kolejnych jubileuszy. Miejscowe Liceum Ogólnokształcące chlubiące się niemałym dorobkiem i zdolnymi absolwentami obchodziło 60-lecie swojego istnienia. Uroczystości połączono ze zmianą patrona szkoły. Przypomnijmy, dotychczasowym patronem był Lucjan Szenwald.

Podobny jubileusz obchodziło również lądeckie Koło Łowieckie ?Darz Bór?. Z tej okazji w Galerii Klahra zorganizowano okolicznościową wystawę. Na wystawie prezentowano m.in. trofea i myśliwskie akcesoria jak również artystyczne ?dzieła? o łowieckiej tematyce. Była też wystawa fotografii o tematyce przyrodniczej. Wszystkiego najlepszego dla wspomnianych jubilatów.

Zmieniam temat, już na bardziej przyziemny. Władze Lądka ogłosiły konkurs pn. ?Piękna wieś 2008?. Celem konkursu jest m.in. ?rozbudzenie poczucia estetyki, propagowanie czystości i estetyki lądeckich wiosek??. Pomysł wielce chwalebny, tym bardziej – że tyle jeszcze miejsc na lądeckiej mapie wprost odstrasza brudem i zaniedbaniem. Dziwne, że są również miejscowości które ?od zawsze? świecą przykładem, czystością i gospodarnością. Bez względu na obiecane nagrody czy dyplomy Burmistrza.

Proponuję wspomniany konkurs rozszerzyć również o sam Lądek, a nawet o samo uzdrowisko. Pisałem już o tym wielokrotnie i praktycznie niewiele się zmienia, niestety.

W konkursie przewidziano ponadto specjalne wyróżnienia / i to jest nowość !!! / dla najmniej estetycznych wiosek. Będą to wyróżnienia w postaci ?Mioteł Burmistrza?. Chętnie przedstawię nagrodzonych a zwłaszcza tych nagrodzonych owymi ?miotłami?. Złośliwi wprawdzie już mawiają, że ?nowa miotła w ratuszu? wreszcie zaczyna zamiatać również odległe wioski, ale też każdy pomysł porządkujący otoczenie jest godny poparcia.

Wiele ostatnio wpływa do mnie maili w lądeckich, ale nie tylko w lądeckich sprawach. Za wszystkie bardzo dziękuje i liczę na kolejne. Budujące jest zresztą, że ktoś czyta ?Lądeckie impresje? a poruszane tam sprawy czy problemy nie są obojętne dla wielu.

Przy okazji zadaje się pytanie, dlaczego cykl nosi nazwę ?lądeckie?. Czy nie czas zmienić go na ?kłodzkie impresje?. Przyznam się, że od dłuższego czasu noszę się już z tym zamiarem.

Być może już niedługo, mój cykl będzie faktycznie rozszerzony terytorialnie. Może więc niebawem będą już faktycznie ?kłodzkie? impresje. Zresztą czas pokaże ?

 

Autor: Janusz Puszczewicz, ? 2008

/publikacja “BRAMA” nr 27 /852/ z dn. 04.07.2008 r./

Share:

Author: admin