LĄDECKIE IMPRESJE /odcinek 55/

Niekiedy tylko pewna pozorna anonimowość rozzuchwala niektórych na całego, ale to już kwestia kultury i taktu dyskutanta.

 

Często odwiedzam lądeckie forum dyskusyjne www.ladek.forum.eu Zawsze z poszanowaniem odnoszę się do poglądów i opinii innych. Każdy ma przecież prawo do wyrażania swojej opinii. Zaskakuje jednak wiele umieszczonych tam celnych ? moim zdaniem ? wpisów oraz głosów. Wiele tam głosów budujących, przepojonych wręcz troską o rozwój Lądka. Wiele też ciekawych sugestii, propozycji i pomysłów. Tylko, czy dotrą one do kompetentnych osób? Czy będą uwzględnione przy kolejnych planach i budżetach ?

Pocieszający jest fakt zabrania głosu przez osobę pełniąca obecnie obowiązki Burmistrza Lądka. Swoiste expose a raczej swoisty koncert życzeń, oczywiście wszystko dla dobra miasta, gminy i jego mieszkańców. Niemniej duże już brawa za samą odwagę zabrania głosu na forum oraz ustosunkowania się do niektórych poruszanych spraw. Tylko proszę nie pisać ?mamy rozgrzebane zadanie, na którym od kilku miesięcy jest zastój??. Źle – jeżeli zaczyna się od krytyki poprzedników nawet tak zamaskowanej.

Ciekawe są propozycje uczestników wspomnianego forum dot. zagospodarowania ruin byłego kościoła ewangelickiego. Padają propozycje np. plenerowych koncertów, przedstawień teatralnych, wystaw, ekspozycji itp? Był głos urządzenia ekspozycji poświęconej fundatorce, czyli Mariannie Orańskiej. Padła propozycja wykorzystania wieży jako punktu widokowego. Wielokrotnie pisałem już w tym temacie. Może wreszcie pod tak medialną presją narodzi się konkretna decyzja. Liczę i na nią ?

Na forum nie zostawiono przysłowiowej suchej nitki względem nowej fontanny nieopodal Wojciecha. Stwierdzenia ? balia z wodotryskiem, awangarda dla ubogich, pochyła betonowa bryła z wystającymi sikawkami ?? należą jeszcze do tych łagodnych. Faktycznie nowa fontanna nie powala z nóg.

Pojawia się na forum też pewna ?zagadka?. Co stało się z macewami / nagrobkami / z lądeckiego cmentarza żydowskiego. Pozostałości widziano po raz ostatni bodajże na początku lat 70-tych. Przypomnijmy -pierwsi Żydzi osiedlili się tu na początku XIX wieku, nigdy nie była to jednak liczna grupa. Np. w roku 1906 było ich 34 a w okresie międzywojennym zaledwie siedmiu. Zbudowali wiele tutejszych hoteli, w tym słynną kiedyś ?Emmę? /1858 r./. Sam cmentarz /kirkut / przy ul. Śnieżnej założono w XIX w. Zdewastowano podczas wojny. Kolejna dewastacja nastąpiła w latach 60-tych. Swoją drogą warto zgłębić i ten lądecki wątek. Ale odbiegam już od tematu ?

Wiele krytycznych głosów zebrały na forum zresztą słusznie, liczne ruiny w części uzdrowiskowej. To psuje wizerunek i estetykę tej części miasta. Powala z nóg m.in. sam Dom Zdrojowy, zrujnowane sanatorium ?Marzenie? przy alei /nomen omen/ Marzeń, nadpalony budynek naprzeciw Arabeski, straszą obiekty bodajże FWP przy ul. Kościuszki itd? Gdy poruszam ten temat zawsze słyszę dziesiątki argumentów tłumaczących ten stan rzeczy. Nieuregulowane sprawy własności, brak podstaw do zmuszenia właścicieli o podstawową dbałość i estetykę, brak funduszy czyli ogólna niemoc. Tylko, dlaczego załatwiono ten problem w innych kurortach. Jest przecież w ratuszu np. Wydział Rozwoju, przypuszczam, że tylko z nazwy. Pozostawiam to już bez dalszych komentarzy.

Wiele miejsca zajmuje na forum kwestia stworzenia pewnej strategii rozwoju, w tym także strategii promocji. Temat rzeka, jeszcze do niego kiedyś wrócimy. Faktycznie należy stworzyć promocję na miarę XXI wieku. Przy okazji padło wiele ciekawych i cennych zarazem propozycji. Ze wspomnę tylko; otwarty basen z wodą termalną czy zdrojowy deptak z prawdziwego już zdarzenia, gdzie nie grozi nam złamanie nogi na każdym niemal kroku.

Dobrze, że rozpoczęto społeczną dyskusję nad drogami lądeckiego rozwoju. Bo jak pisze jeden z dyskutantów ?nie potrafimy zarobić na tym, co mamy. Lądek to naprawdę perełka która ma perspektywy??. I wiele w tym bez wątpienia racji.

Lądek jest bowiem istną perełką, tyle tylko że mocno zaniedbaną i może jeszcze nie do końca oszlifowaną. Niemniej życzę mu wszystkiego najlepszego, tym bardziej, że przed nami kolejne Dni Patrona ?

 

Autor: Janusz Puszczewicz, ? 2008

/publikacja “BRAMA” nr 16 /842/ z dn. 18.04.2008 r./

Share:

Author: admin