/ wreszcie i ona się zmieniła / końcem grudnia ubiegłego roku Sejmik Województwa Dolnośląskiego przyjął uchwałę o utworzeniu spółki ?Koleje Dolnośląskie S.A.?. Przełamano ostatecznie monopol. Wszyscy już liczą na rozszerzenie oferty komunikacyjnej oraz poprawę jakości obsługi. Pojawiła się realna szansa na reaktywowanie linii Kłodzko ? Stronie Śl. Przyznano bowiem 9 mln zł na remont odcinka Trzebieszowice ? Stronie Śl. A ja już czekam na pierwszy przejazd przywróconym wreszcie pociągiem?
Przy okazji przysłowiowe trąbienie o zasługach tych rzeczywistych i tych mniej, tak wielu organów, instytucji, osób. Jedno jest pewne, wiele zrobiły w tym zakresie same władze Lądka organizując m.in. coroczne konferencje na nieczynnym dworcu i naciskając gdzie się tylko dało. Dzisiaj sukces dzielą już wszyscy, samo życie. Podobno sukces ma wielu ojców a porażka pozostaje tylko sierotką.
Wzrasta też ranga stacji Kłodzko Miasto co postulowałem już od dawna. Dostrzeżono, że jest to ważna dla ruchu turystycznego stacja przesiadkowa, tym bardziej że opodal dworzec autobusowy. Szkoda tylko, że tamtejsza poczekalnia z kasą to istna klitka, dobra dla małej wioski ale nie dla stolicy Hrabstwa. Może też stacja będzie przez to bardziej czysta i zadbana, chociaż ostatnio widziałem już pewne zmiany na lepsze.
Problemem pozostają nadal budynki stacyjne na Ziemi Kłodzkiej. Kiedyś był pomysł bodajże studentów z Wrocławia na ich adaptację np. na obiekty noclegowe czy turystyczne. Ważne, aby przywrócić je do życia oraz uratować od zniszczenia i ruiny. Wiele z nich to istne perełki architektury kolejowej. Najlepiej przekazać je w ręce poszczególnych samorządów, zazwyczaj one radzą sobie najlepiej. Wspomóżmy je tylko finansowo. Można je również wykorzystać jako tak modne teraz lofty.
W ekspresowym tempie idzie odbudowa lądeckiego kościółka na cmentarzu z 1691 roku p.w. św. Rocha , zniszczonego kiedyś przez pożar. A wszystko za sprawą dotacji w wysokości 150 tys. zł na pierwszy etap odbudowy. Lądek ubiega się już zresztą o dotację na II etap. Za podjęcie odbudowy kolejny duży plus dla tutejszych włodarzy.
Myśli się również o konserwacji stojącego nieopodal ratusza zespołu rzeźbiarskiego zwanego pomnikiem Trójcy Świętej. To słynne dzieło Michała Klahra z 1741 roku ufundował miejski rajca Jan Antoni Reichel za uratowanie miasta od pożaru w roku 1739. Dzisiaj wspomniany zespół nie pasuje już poprzez swoje zaniedbanie do odnowionego rynku. Zainteresowanym polecam też artykuł dr Marka Sikorskiego pod prowokującym tytule ? Trójca Święta czy koronacja Niepokalanej? w ostatnim numerze ?Osobliwości Ziemi Kłodzkiej?.
Powoli, powoli zaczynam już nawet wierzyć, że kiedyś odbudują również były kościół ewangelicki w centrum miasta. Dzisiaj gdy poruszam ten temat, wszyscy na ogół pukają się przezornie w czoło. Dobrze niekiedy być optymistą zwłaszcza w Lądku.
Wielokrotnie już pisałem i to zawsze pozytywnie o wydawanych w Lądku ?Debatach?. Wprawdzie to z założenia informator samorządowy, ale może warto wreszcie przerodzić go w miejsko-gminne pismo społeczno-kulturalne. Sprawy samorządowe mogą być tylko jedną z rubryk. Tak czynią i to z powodzeniem inne samorządy. Pismo cieszy się dużym powodzeniem wśród mieszkańców, wykorzystajmy ten atut. Liczę na wsparcie i przejęcie inicjatywy przez nowego dyrektora Centrum Kultury, któremu życzę wszystkiego najlepszego.
Skoro już jestem przy ?Debatach? warto, aby sygnalizowały one również na swoich łamach publikacje prasowe które pośrednio lub bezpośrednio dotyczą Lądka. Ostatnio tematyka Lądka dość często gości na łamach prasy. Sygnalizujmy więc mieszkańcom takie publikacje i sprawy tam poruszane. Już widzę nową rubrykę pod np. tytułem ?piszą o nas??. A przy okazji pozdrawiam redagującą ?Debaty? Panią Małgorzatę Bednarek.
I na koniec wiadomość dotycząca Galerii Muzealnej im. M. Klahra. Placówka nowa ale niezwykle aktywna. Otóż odchodzi niestety z funkcji kustosza tej placówki Pan Tomasz Nowicki. Wraca do kłodzkiego muzeum gdzie zresztą poprzednio pracował. Szanuję tą decyzję, tym bardziej że nie zrywa więzów z rodzinnym Lądkiem. Byłem świadkiem tworzenia tej placówki i jej zbiorów. Placówce udostępniliśmy zresztą wtedy miejsce i strony w naszym portalu www.ziemiaklodzka.pl. Paradoks, samorządowa placówka nie znalazła bowiem wtedy miejsca na samorządowej stronie, ale to już inna sprawa.
Odchodzący Pan Tomasz Nowicki nigdy nie liczył swojego czasu ani energii, aby stworzyć tą placówkę. W jej tworzenie włożył dosłownie swoje serce, pamiętajmy i o tym.
Autor: Janusz Puszczewicz, ? 2008
/publikacja “BRAMA” nr 10 /836/ z dn. 07.03.2008 r./