Wywiad z Szefem Kuchni – Panem Wiesławem Boberem

Wiesław Bober

Na co dzień Pan Wiesław Bober pracuje w kudowskim Hotelu Verde Montana. Jest członkiem elitarnego Klubu Szefów Kuchni, zaliczany do grona najlepszych polskich kucharzy.

Jest nam niezwykle miło gościć Pana Wiesława na stronach naszego portalu. Nie obędzie się też bez kilku pytań.

Czym zaskoczył Pan i Pana ekipa jury na Ogólnopolskim Przeglądzie Regionów w Kroczycach?

Jako, że nasz Hotel znajduje się w pięknie położonej krainie lasów i rzek, postawiliśmy na kuchnię myśliwską tj. na

  • comber z królika z warzywami
  • pierś z bażanta z karmelizowaną cebulą
  • karkówkę z dzika wraz z borowikiem
  • raki rzeczne
  • pstrąg pieczony z dodatkiem siedmiu ziół.

Były też wypiekane tradycyjną staropolską metodą bochenki chleba polskiego.

Oczywiście nie mogło zabraknąć specjalnego akcentu czyli własnoręcznie przyrządzonej nalewki ?Kudowskiej Śliwowicy?, według receptury opracowanej specjalnie na ten konkurs.

Czy możemy uchylić rąbka tajemnicy / oczywiście, o ile to tylko możliwe/ i podać naszym czytelnikom przepis na jedną z takich potraw.

Proponuję gotowane raki rzeczne. Składniki:

  • 1 kg raków rzecznych
  • pęczek kopru-około 0,1 kg
  • bulion warzywny 2 l
  • czosnek 0,1 kg
  • świeża kolendra
  • sól, pieprz 0,01 kg
  • sok wyciśnięty z cytryny 0,2 l
177_02

Wykonanie:

Raki rzeczne płuczemy pod bieżącą zimną wodą, przez około 5 minut. Następnie nacieramy czosnkiem, kolendrą, solą, pieprzem i skrapiamy sokiem z cytryny. Pozostawiamy w chłodnym miejscu. Po około godzinie raki wrzucamy do gotującego się warzywnego bulionu i gotujemy do momentu aż nabiorą czerwonego koloru (5-10 min). Dekorujemy posiekanym koprem i kawałkami cytryny.

Państwa hotel słynie z doskonałej kuchni. Czym przyciągacie szczególnie swoich gości ?

W naszym hotelu proponujemy gościom kuchnię świata tj.owoce morza, dziczyznę, lekkie sałatki oraz wykwintne desery przygotowane pod okiem naszego cukiernika o wieloletnim stażu Sebastiana Francuza, który przez wiele lat pracował za granicą.
Jak podkreślają właściciele hotelu mam talent do doboru ludzi, udało mi się więc stworzyć sprawną ekipę. Sukces to przecież przede wszystkim ludzie. O jakości naszej kuchni świadczą m.in. wygrane konkursy kulinarne, liczne opisy czy podziękowania w złotej księdze naszych gości.

Wielu mówi o tradycyjnej dawnej kuchni sudeckiej. Czy sięga Pan również do tejże tradycji i tej kuchni?

Trudno określić kuchnię dolnośląska jednym zdaniem. Na pewno jest wyjątkowa, bo składa się z tradycji wielu stron Europy i świata. Jest niezwykle urozmaicona, niejednorodna i bogata w różnego rodzaju smaki. Jest kompozycją wpływów czeskich, niemieckich, kresowych, żydowskich oraz dolnośląskich.

Może przedstawimy Pana konkursową ekipę.

Łukasz Konik ? zastępca szefa Kuchni w Hotelu Verde Motana, pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego, absolwent Wyższej Szkoły Hotelarskiej w Poznaniu, uczestnik wielu konkursów kulinarnych, pasjonat tzw. kuchni molekularnej.

Marek Zub ? szef zmiany w Hotelu Verde Motana, kucharz który pochodzi z Kudowy i doskonale zna smak kuchni dolnośląskiej. Wielokrotnie uczestniczył w prestiżowych konkursach kulinarnych.

Wojciech Kurzawiak- szef zmiany w Hotelu Verde Montana również
pochodzący z Kudowy, doskonale znający tajniki kuchni myśliwskUczestniczył w wielu konkursach kulinarnych.

Jędrzej Macik ? kucharz w kudowskim hotelu, pochodzący z Gorzowa Wielkopolskiego. Pierwsze szlify w zawodzie kucharza zdobywał pracując w Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach. Uczestnik wielu konkursów kulinarnych.

Zajęcie I miejsca daje prawo ekipie kucharzy z naszego hotelu do zorganizowania przyszłorocznej edycji Ogólnopolskich Prezentacji Regionów właśnie w Kudowie. Już teraz zapraszamy wszystkich smakoszy dobrej kuchni.

Proszę też tradycyjnie o kilka słów o sobie. Jakie są Pana związki z kłodzkim regionem, oczywiście poza pracą w Kudowie ?

Moja żona pochodzi właśnie z tego regionu, są to więc jej rodzinne strony. Nigdy nie przypuszczałem odwiedzając przez lata wraz z żoną jej rodzinę w Nowej Rudzie, że kiedyś zagościmy tu na dłużej. Mieszkając na stałe w Sosnowcu i pracując w Zawierciu w Hotelu Villa Verde otrzymałem od właścicieli Państwa Łapaj propozycję pracy
w nowym Hotelu Verde Montana w Kudowie. Było to dla mnie dużym wyzwaniem. Mogłem wtedy m.in. stworzyć wspaniały zespół kucharzy, z którymi pracuję do dziś.

Dziękuję uprzejmie za rozmowę. A Państwa zapraszam do Kudowy Zdroju i tamtejszej tak wspaniałej kuchni. W najbliższym też czasie ukaże się specjalny portalowy reportaż z tego właśnie miejsca.

/ tekst autoryzowany w dn. 8 listopada 2009 r./

Autor: Janusz Puszczewicz, ? 2009-11-09

POLECAMY WSTĄPIĆ NA STRONY:

www.wieslawbober.pl

www.verdemontana.pl

Share:

Author: admin