Wcześniej planowano bowiem imprezę plenerową na miejskim stadionie. Niestety na pogodę nie ma silnych…
Przypomnijmy tylko, ze powierzenie Kudowie tak prestiżowej imprezy było nagrodą za zeszłoroczny udany występ ekipy Verde Montana na imprezie w Kroczycach na Jurze Krakowsko- Częstochowskiej.
W imprezie startowały kulinarne ekipy reprezentujące województwo podkarpackie, zachodniopomorskie oraz śląskie /dwie ekipy/. Świadkami konkursowych zmagań byli m.in. znani Mistrzowie Kuchni, że wspomnę tylko Jerzego Pasikowskiego, Mirosława Drewniaka, Waldemara Hołowkę, Wiesława Bobera czy Łukasza Konika. Zmagania obserwowali również przedstawiciele wielu mediów,w tym ekipa telewizyjna.
Tym razem zmieniono samą formułę oceny. Wcześniej oceniano na podstawie głosów publiczności, gdzie każdy z uczestników imprezy mógł oddać głos na wybrane stoisko. Tym razem osąd oddano w ręce profesjonalnego jury złożonego m.in. ze znanych polskich kucharzy.
A było co oceniać… Dominowały dania kuchni myśliwskiej, śląskiej ale i liczne morskie przysmaki. Nie będę już zdradzał wszystkich szczegółów bowiem więcej o samych zmaganiach i kulinarnych smaczkach jeszcze napiszę.
Odnotujmy jedynie, że pierwsze miejsce zajęła ekipa reprezentująca “Zamek Dubiecko” /woj. podkarpackie/. To w ich kuchni dominowała dziczyzna /osobiście polecam danie z jelenia…/ oraz nawiązanie do smaków kuchni staropolskiej.Wszak w tym pałacu urodził się Ignacy Krasicki. Ta też ekipa będzie gospodarzem przyszłorocznej edycji.
Drugie miejsce przypadło ekipie reprezentującej restaurację “Pod Wieżami” w Katowicach. To w ich kuchni dominowały typowo śląskie smaki m.in. rolady z modrą kapustą, krupniok, żymloki.
Trzecie miejsce przypadło natomiast ekipie z hotelu Villa Verde w Zawierciu, która zaprezentowała m.in. wyborne nalewki oraz specjalnie przygotowany udziec. Doskonała kuchnia, tym bardziej że kierował nią wcześniej sam mistrz Wiesław Bober.Może dlatego już wybieram się do Zawiercia, tym bardziej że mieszkam blisko.
Nagrodę specjalną przyznano ekipie Unity Line ze Świnoujścia serwującej dania na polskich promach, która była zwycięzcą wielu poprzednich edycji. Na ich stoisku dominowała kuchnia morska, ale nie tylko. Moim zdaniem – najlepsza kulinarna ekspozycja. Były więc liczne nagrody, puchar a zwłaszcza uzasadniony zachwyt odwiedzających.
Jak stwierdził obecny na podsumowaniu Starosta Kłodzki Pan Krzysztof Baldy była to impreza w pełni udana i promująca poszczególne regiony kraju a zwłaszcza jego niepowtarzalne często smaki. Pośrednio impreza była również doskonałą promocją samej Kudowy, jak i całego kłodzkiego regionu.
Mimo wygranej Dubiecka impreza – zdaniem Burmistrza Kudowy Zdrój – winna być nadal kontynuowana właśnie w Kudowie. Najłatwiej i najszybciej trafia się bowiem do potencjalnych gości poprzez żołądek.Liczymy więc na przyszłoroczną kudowską odsłonę / być może w nieco zmienionej formie / tej imprezy.
Dodam tylko, ze organizatorem imprezy był elitarny Klub Szefów Kuchni, Fundacja Kulinarna Wiesława Bobera i Łukasza Konika, hotel Verde Montana przy współudziale miejscowych władz samorządowych. Oprawę imprezy i doskonały klimat do jej przeprowadzenia zapewnił wspomniany już kudowski hotel Verde Montana.Sam hotel polecam szczególnie bowiem to w tej chwili najlepszy lub jeden z najlepszcyh hoteli w kłodzkim regionie.
Dochód z imprezy przeznaczony będzie tradycyjnie już na cele charytatywne. Szkoda tylko, że tak prestiżowe kulinarne imprezy gościmy na Ziemi Kłodzkiej raczej rzadko, ale to już inny temat. Ja w każdym razie liczę ponownie na Kudowę Zdrój oraz organizacyjny upór / w dobrym tego słowa znaczeniu/ mistrza Wiesława.
Dziękuję uprzejmie organizatorom za zaproszenie.