Pani Stefania Rafałowicz obchodziła ostatnio swoje setne urodziny. Tym samym jest najstarszą mieszkanką lądeckiej gminy. Przyłączamy się i my do urodzinowych życzeń, życząc Pani Stefanii dużo, dużo zdrowia !!!
W numerze czytam m.in. o lutowej sesji Rady Miejskiej. Szczególnie zainteresowało mnie jednak wystąpienie Pana Edwarda Wąsiewicza ? Prezesa Zarządu Uzdrowiska Lądek- Długopole S.A. Lądek został zaliczony do czternastki tzw. narodowych uzdrowisk, które nie są przeznaczone do prywatyzacji. Trwają prace nad koncepcją ?Rewaloryzacji Strefy Uzdrowiskowej? obejmującej rejon między ul. Wolności a Placem Mariańskim, którego centrum stanowi ?Wojciech?. Przewiduje się wyburzenie dobudowanej w 1936 roku do wspomnianego ?Wojciecha? tzw. części borowinowej. Wyeksponowana będzie zabytkowa kotłownia w której przewiduje się otwarcie nowej kawiarni oraz pubu. W planie nowy basen termalny wraz z budynkiem mieszczącym część zabiegową. Dotychczasowy budynek dyrekcji uzdrowiska zostanie przeznaczony na cele hotelowe. We wszystkich obiektach uzdrowiskowych dostępny będzie internet. Uzdrowisko proponuje gminie współpracę w zakresie wspólnych działań promocyjno-reklamowych.
Cieszy tak twórcze myślenie Prezesa lądecko-długopolskiego uzdrowiska. Wiele ciekawych pomysłów i planów. Oby tylko wszystko ?wypaliło?. Nowy basen i to jeszcze termalny oczekiwany jest tu od dawna. Remont wojskowego trwa bowiem zbyt długo. Pozostaje tylko trzymać kciuki za tak ambitne uzdrowiskowe plany.
Cieszy również zapowiedź a raczej apel Prezesa uzdrowiska do gminnych władz o wspólny remont Domu Zdrojowego. Dotychczas obiekt tylko odstrasza lądeckich gości oraz kuracjuszy. Może lepiej mówić o tym późno niż temat zamiatać pod przysłowiowy dywan.
Czytam o wiosennych porządkach w lądeckiej gminie. Koryto Białej Lądeckiej czyścili ostatnio miejscowi strażacy. Efektem sprzątania było ok. 200 worków ze śmieciami, to przeraża. Z koryta rzeki wyłowiono m.in. lodówkę, krzesła, materace? Niestety część mieszkańców traktuje rzekę jako swoiste śmietnisko, narażając gminę na pracochłonne i w sumie kosztowne sprzątanie.
W numerze kolejny odcinek ?Słownika krajoznawczego Gminy Lądek Zdrój? autorstwa Pana Lechosława Siarkiewicza. Jak zwykle ciekawy i ukazujący często nieznane fakty czy dzieje niejednego lądeckiego zakątka. Kiedyś pisałem ?jedyna uwaga a raczej propozycja dotyczy stworzenia na łamach Debat kącika w którym opisywane będą tutejsze zakątki??. I teraz podobny cykl odnajduję wreszcie na stronach Debat.
W numerze informacja o poszukiwaniu starych zdjęć z Wrzosówki, ale też informacja? ?w tym roku gmina przystępuje do sprzedaży działek we Wrzosówce, będzie to zapewne atrakcyjna propozycja dla potencjalnych inwestorów?. Niestety krótkowzroczne myślenie lądeckich rajców i gminnych władz niszczy jeden z ostatnich tak magicznych zakątków lądeckiej gminy, jakim jest bez wątpienia WRZOSÓWKA. Może przyszłe pokolenie właściwie oceni takie myślenie, ale wtedy już Wrzosówka będzie odpowiednio zabudowana i zabetonowana? Niestety wizja taka już coraz realniejsza.
Znajduję też zapowiedź prezentacji Lądka we wrocławskiej Galerii Dominikańskiej. Szkoda, że Lądek a i cała Ziemia Kłodzka nie promowała się ostatnio np. na Targach Turystycznych SILESIA TOUR w Katowicach. Ostatecznie województwo śląskie to blisko 5 milionów mieszkańców, to 12,5 % ludności kraju itd? itd… Na razie mieszkańcy tego regionu wybierają np.tańsze uzdrowiska na Słowacji, ale ? czy nie warto i o takiego klienta walczyć. Pozostawiam to bez komentarza.
A tak jeszcze na marginesie. Zbyt mało promujemy kłodzkie a i polskie uzdrowiska w ogóle w środowiskach polonijnych. Przekonałem się o tym wielokrotnie, przeprowadzając np. ostatnio wywiad z dyrektorem polonijnego radia w Edmonton. Zapewne warto ?walczyć? również i o tego klienta, nie tylko ze względów sentymentalnych.
/Lądeckie DEBATY dostępne są m.in. na internetowej stronie www.ladek.pl/
Autor: Janusz Puszczewicz, ? 2007
/publikacja “BRAMA” nr 16 /790/ z dn. 20.04.2007 r./
