Moje obserwacje za ostatni rok nie są jednak zbyt wesołe. Część samorządowych stron nie uchroniła się od zasady apolityczności. Szczególnie było to widać tuż przed wyborami. Króluje niestety rozumowanie, jaki włodarz i jego opcja, taką też strona chwali. Były strony które wręcz kipiały od pochwał swoich włodarzy. A przecież finansowane są z naszych podatków a nie z podatku danego włodarza i jego partii. Była np. strona która codziennie raczyła nas informacjami, kogo przyjął panujący, kto go żegnał i jak wiele zrobił dla swojej społeczności. Tak się składa, że szczególnie cenię tą miejscowość, ale tu jednak sporo przesadzili. Nie jest to zapewne wina gospodarza, ale jego dworu. Strzelili mu mówiąc językiem sportowym typowego samobója. Nie dziw, że piszą i śmieją się z tego na licznych forach, ale to już inny temat?
Ostatni okres to różnego rodzaju podsumowania, plebiscyty czy lokalne nagrody. Dobrze, że nagradza się najlepszych z danej społeczności . Ale też zauważam niestety, że w niektórych przypadkach ilość nagradzanych nie idzie w parze z jakością a konkretnie z zasługami nagrodzonych. Pojawiają się więc wyjątkowo długie listy nagrodzonych, często wyciąga się ich za przysłowiowe uszy bowiem po prostu innych już brakuje. A to znajomy, a to pociotek, a to ten co ufundował kiedyś przysłowiowe kanapki czy sponsorował wątpliwe lokalne aspiracje.
Nagroda ma sens, gdy otrzyma już kilka naprawdę wyróżniających się osób czy instytucji. Gdy jest taka masówka / w jednym przypadku ponad trzydziestu nagrodzonych /, nagroda traci swój sens i prestiż. Wtedy bardziej przypomina dyplomy uznania z czasów głębokiego PRL-u, które rozdawało hurtowo na lewo i prawo. Dobrze, że od tego błędu ustrzegła się np. prestiżowa Nagroda Starosty czy gminno-kłodzkie Ranunculusy. Te zachowały jeszcze swój poziom i prestiż. Od tego wszystkiego cenię bardziej podkowy wykute mi kiedyś przez szacownego kowala z Ołdzychowic Kłodzkich. Przyniosły mi one bowiem więcej szczęścia i pokory, niż te bardziej już złocone.
Skoro już wspomniałem o portalowym plebiscycie może jeszcze nawiążę do plebiscytu kłodzkiej Bramy. Chodzi o plebiscyt na najpopularniejszego na Ziemi Kłodzkiej polityka, burmistrza/wójta/starostę, przedsiębiorstwo czy wydarzenia. Kategoria burmistrz/ wójt/ starosta jeszcze rozumię. Należy mieć tylko nadzieję, że w tej kategorii bardziej docenimy efektywność zarządzania czy osiągane wyniki , niż słodkie a zarazem puste słowa kolejnych obietnic. Ale to już wybór samych czytelników.
Osobiście wycofałbym jednak kategorię najpopularniejszy polityk a jest tu kandydatów bez liku. Bo też co oni nam dają konkretnego poza sloganami, obietnicami czy wyborczym uśmieszkiem. Może to pewien przedwyborczy sondaż, bo inaczej nie można tego traktować.
W kategorii przedsiębiorstw / wycofałbym jednak samo słowo? dużych / brakuje mi np. nowego zakładu produkcji okien w Szalejowie. Miałem okazję ostatnio go zwiedzić i podziwiać jego inwestycyjny rozmach. Może zatrudnienie /poprzez pełną automatyzację / nie jest tak rozdęte jak w innych przypadkach, ale konkretne efekty gospodarczo-finansowe mówią same za siebie.
Kolejna kategoria: wydarzenia kulturalno-społeczne. Skoro już ujęto w tej kategorii np. Agrofetę czy Lato z Radiem, to może i ująć kłodzko-gminne dożynki. Wielki cykl różnorodnych imprez przewyższający zapewne poziomem i samym rozmachem wspomniane wyżej imprezy. Trudno też, aby np. ?Wydawnictwo Encyklopedia Ziemi Kłodzkiej? , Przegląd Filmów Górskich czy Festiwal Teatralny konkurował z ? Latem Jaskiniowców. Nie ta klasa i nie ten też poziom.
W kolejnej edycji chętnie widziałbym zamiast wspomnianej już kategorii ?politycy? nową kategorię ?ci co dla regionu czynią tak wiele??. Kategorię w której winni się znaleźć m.in. liderzy i działacze licznych tu towarzystw regionalnych, animatorzy tutejszej kultury, twórcy ludowi czy osoby szczególnie promujące ten region. Jednym słowem ci wszyscy, którzy dla swojej Małej Ojczyzny czynią tak wiele. Zapominamy o nich niestety zawsze, nawet przy tego rodzaju plebiscytach. Oby i to, wreszcie tu się zmieniło. Doceńmy trud i działalność wielu tutejszych ?społeczników?. Ludzi którzy nigdy nie liczą swojego czasu i swojego wysiłku dla dobra tego regionu.
PS. Nadal wdzięczny będę za wszelkie uwagi, sugestie i propozycje dot. portalu ? ZIEMIA KŁODZKA. Czekam pod mailowym adresem: red.naczelny@ziemiaklodzka.pl. Już z góry dziękuję.
