LĄDECKIE IMPRESJE /odcinek 88/

Pierwsza wzmianka mówiąca o osadzie szklarzy pochodzi z 1358 roku. Huta szkła istniała zresztą do wieku XV. Z kolei w wieku XVIII- XIX to już osada tkacka, kiedyś wydobywano tu również rudę żelaza. Zachwyca swoim położeniem i dzisiejszą aktywnością społeczno- kulturalną.

 

?Pomiędzy górami schowana
miejscowość tak sercom nam bliska
Gdzie ludzie dobrocią, jak chlebem się dzielą
Słoneczna Różańska Dolina?
Gdy zbłądzisz w te strony czasami
i z ludźmi zasiądziesz pospołu
Na zawsze w Twym sercu tęsknota zostanie
Słonecznej Różańskiej Doliny??
/ P. Kensicki, z repertuaru zespołu ?Róża?/

Ciekawy barokowy kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia NMP z 1661 r. Wzmiankowany już w 1360 r. Przebudowany w 1755 r. oraz na pocz. XX wieku. Zwróćmy uwagę na ołtarz i ambonę dzieło M. Klahra z lat 1762- 68. Kiedyś wioska rolniczo-letniskowa. Dzisiaj turystyczne tradycje ?ratuje? Ośrodek Wypoczynkowy ?REGLE?. Początkiem maja obchodził jubileusz 10-lecia w ramach nowopowstałej spółki. Wcześniej był ośrodkiem zakładowym Swarzędzkich Fabryk Mebli.  Ośrodek zachęca do pozostania na dłużej. Szczególnie polecam osobom szukającym ciszy i bujnej zieleni wokół, czyli tym wszystkim ? którzy chcą uciec od współczesnego zgiełku. Wspaniałe też miejsce dla osób z dziećmi, dla nich jest m.in. plac zabaw, basenik. Osobiście polecam dobrą, domową kuchnię. Zachęcają również przytulne, ostatnio zmodernizowane pokoje. Jest i nastrojowa kawiarenka oraz sala na większe imprezy. A że do pięknego kościoła przysłowiowe dwa kroki, cieszą się ?Regle? ślubną popularnością. 

Różanka to doskonały punkt wypadowy w pobliskie góry. Przez wioskę biegnie szlak z Międzylesia na Przełęcz Spalona. Polecam spacer do pobliskiej Jaskini Solnej oraz samego Zamku Szczerba. Po drodze wspaniałe widoki, uważajmy tylko na oznakowanie szlaku. Polecam ponadto rowerową jazdę do Międzylesia. Stąd już blisko do magicznego Kamieńczyka czy w drugą stronę do Jodłowa i dalej w góry. Przed nami m.in. Trójmorski Wierch. 

Będąc już w Różańce odwiedźmy koniecznie miejscowe mini-muzeum ulokowane w byłej remizie strażackiej. Może też uda się spotkać po drodze regionalny zespół ?Róża? działający przy Stowarzyszeniu Przyjaciół Różanki. Bogaty i urozmaicony repertuar, wysoki poziom artystyczny ? warto więc posłuchać. Szkoda tylko, że podczas ostatniego majowego pobytu niewiele już było czasu na rozmowę m.in. z panem Piotrem Kensickim wiceburmistrzem Międzylesia a jednocześnie społeczną, ale i artystyczną duszą Różanki. Może innym razem będzie taka okazja. Najlepiej zaplanować pobyt, gdy trwa tu Święto Róż, bowiem wioska z tysiąca i jednej ponoć róży słynie? Samo święto zwane tu Festiwalem Róż /to już piąta edycja/ odbędzie się w dn. 15- 16 sierpnia br. Jak zwykle zapowiada się moc atrakcji, warto się więc wybrać.

Tymczasem przenoszę się na drugi kraniec Ziemi Kłodzkiej, do ŁAWICY najniżej położonej miejscowości w kłodzkim regionie. Niebawem Ławica będzie bowiem gospodarzem gminno-kłodzkim uroczystości dożynkowych.

Miejscowość również malownicza z uwagi na Przełom Bardzki, którego krajobrazowe walory odkryto już w XVIII w. Ułatwiała to zresztą nowo otwarta w 1875 linia kolejowa z Barda do Kłodzka. Meandry Nysy Kłodzkiej a jest ich tu aż pięć zachwycają zresztą do dzisiaj. Kiedyś były nawet plany urządzania spływów na wzór tych pienińskich. Mnie osobiście zawsze zachwycają malownicze widoki widziane z pociągu, który jedzie tu po specjalnie wykutej półce skalnej.

Przez okolicę prowadził szlak handlowy oraz pątniczy. W pobliżu przebiegała granica między Śląskiem a hrabstwem kłodzkim. Niestety szlaku nie omijały wojska, siejąc zawsze spustoszenie. Wioska wciąż się jednak odradzała być może za sprawą wyjątkowo żyznych tu gleb. 
Z XIX wieku pochodzą zachowane zabudowania folwarczne, w tym dawna rządcówka z 1886 roku zwana też dworem. Zbudowana na zlecenie dawnego właściciela Caefera Schollera z Zurychu, stąd jej wygląd nawiązuje do typowej architektury szwajcarskiej. Nowszym zabytkiem jest zbudowana w latach 1921?23 hydroelektrownia przerobiona z młyna wodnego. Ciekawa jest też figura św. Jana Nepomucena. Swoje święto będzie jednak miała Ławica 30 sierpnia br. ale o tym już w kolejnym odcinku.

 

Autor: Janusz Puszczewicz, ? 2009

/publikacja “BRAMA” nr 32  z dn. 07.08.2009 r./

Share:

Author: admin